Zupa-krem z cukinii

/ Brak komentarzy

Zaczyna się czas zbiorów plonów z mojego warzywnika. Dzisiaj zebrałam pierwsze cukinie. A jak cukinie to obowiązkowo zupa. Zupa-krem. Moja ulubiona. W czasie upałów smakuje świetnie.

Jeśli narobiłam Wam smaku i też macie ochotę na taką lekką a pożywną zupę przygotujcie:

  cukinię, tak około 1 kg, najlepiej zieloną, to zupa będzie miała piękny kolor

    3-4 ziemniaki

    1 cebulę

    2-3 ząbki czosnku

    3-4 łyżki pestek z dyni

    łyżka masła 

    3 łyżki oleju 

    odrobina śmietanki

  koperek 

1/2 l bulionu warzywnego albo rosołu, jak został z poprzedniego dnia

  sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku

Cukinię umyjcie i pokrójcie w kostkę. Tak samo potraktujcie cebulę, czosnek i ziemniaki. W garnku rozgrzejcie olej, dodajcie masło.  Wrzućcie cebulę. Niech się lekko zeszkli. Później po kolei czosnek i cukinię. Podsmażajcie, aż cukinia puści sok i będzie prawie szklista. Zalejcie bulionem i dołóżcie ziemniaki. Gotujcie około 20 minut. Zmiksujcie. Dodajcie trochę mielonego pieprzu i świeżo startej gałki muszkatołowej. Odstawcie z ognia, żeby smaki się połączyły. Na suchej patelni uprażcie pestki z dyni. Tylko uważajcie, bo łatwo się przypalają. Przesypcie do miseczki. Gotową zupę rozlejcie na talerze. Cienką strużką polejcie śmietanką, tak artystycznie, żeby lepiej smakowało. Posypcie koperkiem i pestkami. I proszę. Oto ona.

Pyszna. Elegancko podana. Uczta dla oczu i podniebienia. W pół godziny można wyczarować danie, którym można zachwycić gości na eleganckim przyjęciu, albo rodzinkę w czasie obiadu czy kolacji.

Wasza starająca się zachwycić męża

Jola

Follow Jola:

Kobieta, żona, mama, babcia, przyjaciółka, pani psu, emerytka, szalona sześćdziesiątka i od niedawna blogerka. Zapraszam po rady, porady, pomysły i myśli. Jola

Latest posts from

Zostaw komentarz