Odliczanie do świąt – piernik staropolski

/ Jeden komentarz

20151112_132127 20151112_133301 20151112_154243 20151112_160037

20151125_122359

 

Kochane!

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. W głowie kłębią mi się pomysły co zrobić do Wigilii. Piernik staropolski  – szybko, szybko, ciasto musi leżakować przynajmniej 2 tygodnie, ale przysięgam warto będzie czekać! Ozdoby na choinkę – łańcuch z kolorowego papieru, własnoręcznie udekorowane bombki, wieniec adwentowy na drzwi wejściowe. Jeśli macie wnuki to będzie niezapomniana wspólna zabawa, szczególnie dla małych bąków. A jeśli ich nie macie, same będziecie się dobrze bawić. Dla mnie okres przedświąteczny to najpiękniejszy czas. I chociaż każda pora roku ma w sobie coś, to grudzień jest najbardziej magiczny…

Dzisiaj podam Wam przepis na piernik staropolski. Bez niego święta w mojej rodzinie nie mogą się obyć. Przepis znalazłam w starej książce Marii Lemnis i Henryka Vitry pt. „W staropolskiej kuchni i przy polskim stole”. Jest  to świetna książka, o której trudno powiedzieć „kucharska”. To raczej „historia polskiego obyczaju kulinarnego” ujęta w formie gawędy. Ja przepis ten przetestowałam na własnych dzieciach, troszkę pozmieniałam, troszkę dodałam i mogę go polecić każdemu, a raczej każdej, bo chłopy przed świętami to lubią się tylko mądrzyć (przynajmniej mój tak ma:). Przygotujcie pół kilograma prawdziwego miodu, 2szklanki cukru, 25 dkg masła, 1 kg mąki pszennej, 3 jajka, 3 płaskie łyżeczki sody, pół szklanki mleka, pół łyżeczki soli, 2 torebki przyprawy do pierników. Miód, cukier i masło podgrzejcie stopniowo niemal do wrzenia i ostudźcie. Następnie dodajcie mąkę, jajka, sodę rozpuszczoną w mleku, sól i przyprawę do pierników. Dobrze wyróbcie i przełóżcie najlepiej do kamiennego garnka (z braku laku może być emaliowany – nieobity lub szklana miska). Przykryjcie lnianą ściereczką i postawcie w chłodnym miejscu. Niech tam sobie spokojnie dojrzewa. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką spiżarni, więc tam mogę go postawić, ale w ostateczności może być najcieplejsza półka w lodówce. Cztery dni przed świętami bierzemy się za pieczenie. Podzielcie ciasto na 3 części, każdą (po kolei) rozwałkujcie na 0,5 cm placki. Pieczcie w dużej blaszce (takiej od pieczenia sernika 35 na 20 cm) przez 15-20 minut w temperaturze 160-180 stopni. Wystudzone placki przełóżcie marmoladą – podgrzejcie dobre powidła śliwkowe z galaretką morelową. Na piernik połóżcie arkusz papieru i dobrze obciążcie. Odstawcie do skruszenia na 3-4 dni. Po skruszeniu ostrym nożem przekrójcie placek na 3 części i przekładajcie każdy marmoladą. Można je polukrować, ale ja polewam polewą czekoladową. Przepis dostałam od kuzynki cioteczki Wandeczki, jest super (w sensie przepis, ale ona też:). Weźcie 10 dkg kakao, 20 dkg cukru, 2 łyżeczki budyniu śmietankowego lub waniliowego, 1 płaską łyżeczkę mąki pszennej. Wymieszajcie składniki i dodajcie 5 łyżek mleka. Zagotujcie, ale cały czas mieszajcie, bo cholerstwo szybko się przypala .Następnie dodajcie 10 dkg masła. Gorące wylejcie na ciasto. Ja placki stawiam na metalowej kratce i jeszcze na tacy, bo sporo spływa, a szkoda bo sępy siedzą wokół i czekają aż coś skapnie. Mam nadzieję, że spróbujecie i wszystko się uda.

Powodzenia, do odważnych świat należy!

Jola

Follow Jola:

Kobieta, żona, mama, babcia, przyjaciółka, pani psu, emerytka, szalona sześćdziesiątka i od niedawna blogerka. Zapraszam po rady, porady, pomysły i myśli. Jola

Latest posts from

One Response

  1. Ryszard
    | Odpowiedz

    Nie rozumiem tego: „Wystudzone placki przełóżcie marmoladą – podgrzejcie dobre powidła śliwkowe z galaretką morelową. Na piernik połóżcie arkusz papieru i dobrze obciążcie. Odstawcie do skruszenia na 3-4 dni. Po skruszeniu ostrym nożem przekrójcie placek na 3 części i przekładajcie każdy marmoladą. ” Coś tu nie gra! Już przełożony marmoladą placek kroić na 3 części? Jak – pionowo, skośnie, w poprzek? Ponadto, dobrze podgrzane powidła śliwkowe z galaretką… Tu także jest nie tak. Aby placki piernikowe dobrze się ze sobą skleiły i nie rozjeżdżały się przy krojeniu, nadzienie – (powidła) musi zawierać mało wody, być gorącym i dość gęstym. W stanie ciepłym powidła będą dość smarowne a stwardnieją po ostygnięciu. Czyżby galaretka morelowa miała stanowić zagęstnik? Nic z tego – żelatyna zawarta w galaretce traci własności ścinania się w temperaturze powyżej 55 stopni Celsjusza, i nie wpłynie na twardnienie nadzienia. Ponadto, prawdziwy starop0lski piernik, najlepszy jest gdy użyje się smalcu. Także wskazane użycie mąki żytniej – np. po połowie pszennej i żytniej.

Zostaw komentarz