Ciasto makowe z polewą czekoladową

/ Brak komentarzy

Moja Julcia zażyczyła sobie, aby przyjęcie z okazji jej 12 urodzin odbyło się u dziadków. Bo u nich fajnie, pokój do zabawy na górze, dorośli nie będą przeszkadzać, maluchy mogą się bawić w innych pokojach. Proszę bardzo. Dom dziadków to przecież też ich dom. Dzieci i wnuków. Babcia oczywiście musiała upiec ciasta. W sensie musiała, bo chciała. Obowiązkowo szarlotka. Bez niej nie może się odbyć żadne rodzinne spotkanie. I jeszcze jakieś. Tym razem upiekłam ciasto makowe z polewą czekoladową. Zrobiło furorę.

Jeśli macie ochotę na taki specjał przygotujcie:

1 puszkę masy makowej

10 jajek

250 g masła

30 dkg + 3 łyżki cukru pudru

8 czubatych łyżek kaszy manny

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 kg jabłek

100-150 g orzechów włoskich

Obierzcie jabłka i pokrójcie w grubą kostkę. Do głębokiej miski wsypcie cukier. Dodajcie żółtka i ubijcie mikserem. Dodajcie masło. Połączcie z koglem-moglem na puszystą masę. Teraz po łyżce dodawajcie masę makową. Pora na jabłka, kaszę manną, proszek do pieczenia i grubo posiekane orzechy. Ubijcie na sztywno białka. Pod koniec dodajcie 3 łyżki cukru pudru. Delikatnie wymieszajcie z masą makową.

Dużą blachę, taką która jest na wyposażeniu piekarnika wyłóżcie papierem do pieczenia. Wylejcie na nią ciasto. Tak, tak wylejcie, bo masa jest rzadka. Wstawcie do piekarnika nastawionego na 180 stopni. Pieczcie około 1 godziny. Oczywiście czujnie, bo każdy inaczej się sprawuje. Po upieczeniu zostawcie do wystygnięcia.

Teraz pora na polewę. Przygotujcie:

200 g dobrej gorzkiej czekolady

200 ml śmietanki 30%

100 g masła

W kąpieli wodnej podgrzejcie śmietankę i masło. Wrzućcie połamaną na kawałki czekoladę. Tylko nie podjadajcie. Ćwiczcie słabą silną wolę. Połączcie składniki trzepaczką rózgową. Ciepłe wylejcie na zimne ciasto. Odstawcie w chłodne miejsce. Najlepiej do następnego dnia. A następnego dnia, zanim przyjdą goście, zróbcie sobie podwójne espresso, ukrójcie galanty kawałek ciasta i delektujcie się jego smakiem. Bo gwarantuję, że jak spróbują, może dla Was nie wystarczyć.

Wasza doceniona przez gości

Jola

Follow Jola:

Kobieta, żona, mama, babcia, przyjaciółka, pani psu, emerytka, szalona sześćdziesiątka i od niedawna blogerka. Zapraszam po rady, porady, pomysły i myśli. Jola

Latest posts from

Zostaw komentarz